wtorek, 28 czerwca 2011

Do czego ludzie doprowadzają tworząc pseudohodowle?

 Ten post nie ma nic wspólnego z Buddy'm, ponieważ on nie pochodzi z pseudohodowli. Nie ma też nic wspólnego z yorkami, a jak już to psami w typie yorków, ale i każdej innej rasy.

Pseudohodowla - niezarejestrowana hodowla nierasowych, nierodowodowych zwierząt domowych, nieposiadająca uprawnień hodowlanych (najczęściej w odniesieniu do psów, rzadziej kotów), prowadzona przez osobę niezrzeszoną w Związku Kynologicznym, Polskiej Federacji Kynologicznej lub w Klubie Psa Rasowego bądź (w odniesieniu do hodowli kotów) – Związku Fenologicznym. Pseudohodowle funkcjonują dla zysku finansowego i rozmnażane są w nich psy i koty w typie "modnych", popularnych ras.

źródło:  http://pl.wikipedia.org/



W wielu pseudohodowlach psy trzymane są w bardzo złych warunkach. A co za tym idzie:





W przypadku Terrierów Typu Bull (TTB), które są bardzo trudnymi do wychowania psami, pseudohodowcy rozmnażają różne te rasy i szczeniaki taki są potem mieszańcami, albo psami w typie. Jednak coś takiego oraz trzymanie psów od małego w bardzo złych warunkach prowadzi do ciężkiego stanu malców, ale i do agresji. Takie psy trafiają później do schronisk, gdzie przeważnie zostają uśpione. Nieliczne z nich ktoś z dobrym sercem uratuje, ale  innych nikt nie chce, ze względu na nieopanowaną agresję lub ciężki stan fizyczny i psychiczny.


















10 komentarzy:

  1. Wspaniały post, taki prawdziwy.
    Ludzie nie powinni czerpać zysku z cierpienia zwierząt.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nom... Zgadzam się. Ludzie są okropni!

    OdpowiedzUsuń
  3. Współczuje tym biednym psiaką . A ludzie jeszcze nie popierają R=R . Masakra...

    OdpowiedzUsuń
  4. Popieram RR! To jest najprawdziwsza prawda. Niestety większość chce psa 'rasowego' na co wskazywać ma wygląd, a nie papier... czasem wygląd jednak zawodzi..

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam pekińczyka bez rodowodu i jest rasowy bo hodowczyni która ma rodowodowe psy tak mówi widziałam papiery. mój pekińczyk to jest suczka i ona została dopuszczona z psem tej hodowczyni i urodziła piękne sześcioro szczeniąt.

    OdpowiedzUsuń
  6. i wszystkie są rasowymi pekińczykami.

    OdpowiedzUsuń
  7. i teraz myślę by nie założyć hodowli pekińczyków pod nazwą ,,Pekiny,,oczywiście to nie będzie psędohodowla bo moje psy będą zadbane i będę do nich bardzo troskliwa bo ja kocham psy <3

    OdpowiedzUsuń
  8. i teraz myśle by założyć hodowle pekińczyków oczywiście to nie pseudohodowle bo ja o swoje psy dbam i troszczę się onie. znam adres jednej pseudohodowli ul.jana pawła obok takiego kościoła
    tam psy rasowe i kundle są trzymane w klatkach bez picia i jedzenia siedzą we własnych odchodach. tel tej pseudohodowli 607769746902

    OdpowiedzUsuń
  9. Lol.
    Czytałaś co to pseudohodowla?
    Ty masz mieszańca a nie pekińczyka.
    Psuedohodowcą jest KAŻDY kto rozmnaża i sprzedaje psy bez rodowodów FCI!Na szczęscie teraz to już nielegalne i karalne 1500-3000zł.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeżeli się decydujemy na psa to moim zdaniem zdecydowanie najlepiej jest takiego psiaka adoptować ze schroniska. Ja tak wziąłem do siebie d domu pewnego kundelka i jest już ze mną kilka lat. Nawet ostatnio zamówiłem mu specjalny grzebień https://sklep.germapol.pl/pl/grzebienie.html więc zobaczę jak będzie na niego reagował.

    OdpowiedzUsuń