Już nie trzymam się tego co napisałam Wam we wczorajszym poście. Takie zdanie miałam ze dwa miesiące (od pierwszej przeszkody jaką zrobiłam Buddy'emu, a on w ogóle nie chciał jej przejść) i przez całe te tygodnie, a teraz, właśnie dzisiaj, dzień po tym jak napisałam na blogu o szkoleniu, zrobiłam Buddy'emu tor przeszkód.
Po prostu dziś wpadłam na pomysł, jakie przeszkody zrobić, a okazało się, że to wcale nie będzie tak trudne.
Takim na serio torem przeszkód ja bym tego nie nazwała. 3 przeszkody i to takie byle jakie.
Teraz Wam je przedstawię:
Nie wiem, jak się to nazywa, ale służy do przeskakiwania.
- Jak to zrobiłam?
- Wzięłam dwa patyki, które oparłam blisko siebie o drzewo, a do nich cienkim sznurkiem (zdjęcie wyżej) przywiązałam hula-hop. Między hula-hopem, a ziemiom jest gdzieś 20cm przerwy.
Buddy dość szybko zrozumiał o co chodzi, a tu mam filmik, w którym Buddy pokonuje tę przeszkodę:
Drugą przeszkodą jest slalom.
A tym slalomem jest 5 solarnych lampek.
Buddy już za drugim razem skapował na czym polega slalom.
A tutaj filmik:
Trzecią i za razem najbardziej nieudaną przeszkodą jest coś w stylu tunela.
Przy okazji tego, że pies musi nim przejść to jeszcze w trakcie musi skakać.
Wiem, że ta przeszkoda nie jest zbyt dobra...
Jednak Buddy już za drugim razem obczaił, co mam na myśli każąc mu przejść.
I filmik:
No i to by było na tyle przeszkód, jak na razie. Zobaczymy jak nam pójdzie, więc może później, jak będę mieć pomysł zrobię coś profesjonalniejszego.
A teraz pokażę Wam, jak wychodzi nam szkolenie:
Jeszcze kilka fotek z dzisiejszego dnia:
I to tyle jak na dziś.
Chyba troszeczkę za często piszę posty (środa, czwartek, piątek - dziś), ale po prostu mam tyle pomysłów.
Więc może jeszcze nie wszyscy czytelnicy przeczytali ten z wczoraj i z przedwczoraj, także zapraszam jeszcze na dwa poprzednie posty :)
Teraz już postaram się zwolnić ;D
No super ,ale ten tunelik to niebezpieczny :(
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjecia :)
Ciekawy post ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze piszesz tak często posty, chociaż jest co czytać i lepiej nie zwalniaj z pisaniem ;D
Buddy jest słodki ;D
Pozdrawiam ;D
Ja osobiście nadążam.
OdpowiedzUsuńHey.
OdpowiedzUsuńJakbym ja miała tyle pomysłów co ty ...eh...
No cóż ,ale post świetny. Super macie tor agility.
Ślicznie Buddy pokonuje tor.
Całuski ode mnie i mojego Napoleonka.
świetny tor:)
OdpowiedzUsuńBuddy sobie świetnie radzi:D
Śliczne zdjęcia:)
Pozdrawiam:D
Super! A ten tunel wcale nie jest taki niebezpieczny.
OdpowiedzUsuńBuddy chwyta w lot i szybko się uczy, brawo!:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBuddy świetnie sobie radzi !
OdpowiedzUsuńNie zwalniaj z postami bo mam co czytać !
Szkoda ,że mi wyświetla się tylko pierwszy filmik ;(
fajny post ja nie mam pomysłów na zbudowanie tory zresztą mój piesek jest na razie za mały :)
OdpowiedzUsuńSuper :) Ciekawy pościk i twoje pomysły ;*
OdpowiedzUsuńMy też mamy 'agility'
Zapraszam do naszego blooczka : www.labcia.blogspot.com :)