Hmm... Mam pomysły na kolejne posty, ale jeszcze jakoś nie mam fotek, więc napiszę taką krótką notkę i dodam parę zdjęć, żeby nie było nudno.
Dziś troszkę podcięłam włoski Buddy'mu. Sama, za pomocą nożyczek ;D
Podcięłam mu włosy na brzuchu, łapach, uszach i wyrównałam oraz trochę skróciłam te "główne", na plecach.
Cała pielęgnacja, jeszcze z innymi rzeczami oprócz strzyżenia zajęła mi około dwie godziny, jednak nie przerażajcie się, bo zwykle poświęcam na to 10-20 minut, a raz w miesiącu robię takie "kompletne czyszczenie", które trochę czasu zajmuje.
Muszę przyznać, że mi troszeczkę nie wyszło, a to wszystko przez to, że siedział i mi się krzywo obciął tył. Wygląda dość śmiesznie, nie zaprzeczam, ale za jakiś miesiąc mu odrosną i mu to wyrównam lepiej.
A tu "świeże" fotki:
Jednak myślę, że Buddy'emu w tej fryzurce jest lepiej, a ja sama nie mam takiego problemu z kołtunami.
Post o dokładnej pielęgnacji pojawi się wkrótce :)
Hehe
OdpowiedzUsuńAle Buddy śmiesznie wygląda bez obrazy oczywiście.
Ciekawy i fajny post;D
OdpowiedzUsuńPodziwiam, że sama dałas rade go obciać;D chyba był bardzo grzeczny ;)
Ładny jest Buddy ;p
Pozdrowienia ;]
Ładnie wygląda , ale jednak widać to za moce obcięcie , ale jak na Ciebie ( bo profesjonalistą nie jesteś ) to nieźle ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńTylko rzeczywiście widać to za mocne obcięcie:D
Ale i tak jest ślicznie;)
Fajną żyrafę ma:D
Pozdrawiam.
Widać że mu to nie przeszakdza i fajnie się w tym czuje:)
OdpowiedzUsuńHey.
OdpowiedzUsuńJa obcinam Cody'ego z pomocą mamy nie dlatego ,że się wyrywa tylko dlatego ,że on podczas obcinanie zasypia i jedna z nas musi go trzymać xD
Bardzo ma ładną Buddy fryzurkę ,możesz mu trochę pocieniować ,ale i tak jest ślicznie.
Pozdrawiam.
Ładnie wygląda !
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda moja też jest już po strzyżeniu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas :0
bez urazy ale wygląda okropnie !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńtak jakby tyłek miał łysy !!!!!!!
nie miałam na myśli tego że Budduś jest brzydkim psem tylko że jest nie najlepiej obcięty
OdpowiedzUsuńMonia
Dlatego ja nigdy nie chciałam robić tego nożyczkami, gdyż bałam się że gdzieś mojego psiaka przytnę. W końcu kupiłam w sklepie groomerskim https://sklep.germapol.pl/ specjalną maszynkę do strzyżenia psów. Od tamtej pory psiak sam przychodzi do mnie jak mu jest za gorąco.
OdpowiedzUsuń