sobota, 22 października 2011

Bieszczadzka jesień

16-18 października byliśmy z Buddym w Bieszczadach.
Nie wiem po co tam byliśmy, no ale byliśmy.... I głównie spacerowaliśmy... ech... :/
Dobrze, ze chociaż Buddy był ;)
Było zimno i w ogóle, śnieg padał...
I cóż tu więcej pisać ?

Macie fotki i oglądajcie:
































10 komentarzy:

  1. To co Buddy ma na sobie to coś w rodzaju peleryny przeciwdeszczowej ?
    A tak w ogóle to ciekawe zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka kurtka przeciwdeszczowa, coś w tym stylu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta kurteczka na nim jest śliczna :)
    Zastanawiam się czy na moją niunię nie wziąść, fotki są super i post również ogólnie piesek słodki a blog cudny ; )
    Zapraszam do nas

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne fotki ;]
    Też bym chciała pojechać z Perłą;**
    Pozdrawiamy i zapraszamy do nas
    Dzięki za kom.;]

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładne widoczki:)
    Jeju śnieg!?Brrr.
    Śliczny Buddy i jak fajnie w tej kurtce wygląda:D
    Pozdrawiamy.;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super foty, fajny płaszczyk:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne zdjęcia ;]
    Buddy ubrany cieplutko ;D
    Ja wole śnieg, niż tą pogodę jesienna ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne fotki i Buddy !
    A u was juz śnieg ?!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudnego masz pieska,a kurteczka super :)

    OdpowiedzUsuń